CZEKOLADA A MIAŻDŻYCA
Mało kto nie lubi rozpływającej się w ustach słodkiej czekolady. Jej smak i konsystencja sprawia nam przyjemność, a bogaty wybór wersji w jakich jest dostępna sprawia, że chcemy spróbować wszystkich. Mowa tutaj o czekoladzie, jednym z najpopularniejszych przysmaków. Jest to również jeden z produktów, które często wykluczają diety, jako słodkość z góry zakazaną.
Trzeba jednak oddać czekoladzie sprawiedliwość, że nie zawsze jest taka zła jak straszą nas dietetycy. Chodzi tu jednak o gorzką czekoladę, w której z zasady jest o wiele mniej cukru i innych dodatków. Ostatnie badania dowodzą wręcz, że dwie lub trzy kostki gorzkiej czekolady dziennie wpływają pozytywnie na układ krwionośny. Czekolada pobudza przeciwutleniacze, które z kolei zwalczają wolne rodniki będące odpowiedzialne zarówno za zatory w żyłach jak i za powstawanie komórek nowotworowych. Szczególnie jej pierwsza właściwość może być przydatna dla osób, które narażone są na miażdżycę. Nie należy bać się, że kostka czekolady zaburzy dietę, ponieważ w gorzkiej czekoladzie znajduje się dużo żelaza oraz magnezu, które także powinny być dostarczane organizmowi.